-
Jak się to zaczęło?
DLA MNIE PŁYWANIE PO WODZIE TO WOLNOŚĆ...
Jestem miłośnikiem zarówno wędkarstwa jak i przebywania w terenie. Mnóstwo przyjemności czerpię zwłaszcza podczas pływania po wodzie. I tak oto po wielu godzinach spędzonych na pontonie do głowy zaczęły przychodzić mi pomysły na usprawnienie mojego środka pływającego. Pierwszą rzeczą jaką skonstruowałem była prowadnica do kotwicy, jej zamontowanie znacznie ułatwiło i przyśpieszyło unieruchomienie pontonu na wodzie. Sukces ten zachęcił mnie do dalszych eksperymentów i tak oto zabrałem się za szukanie rozwiązania dla największej bolączki "Wilka Morskiego" czyli slipowanie pontonu. Częste jego wodowanie było dość mocno utrudnione przez brak odpowiednich kółek transportowych, więc postanowiłem zrobić takowe szyte na moją miarę. Pierwszy model, wykonany dla siebie, po setkach, naprawdę setkach godzin spędzonych na wodzie i testach w bardzo trudnych warunkach (piasek, kamienie, błoto, strome zjazdy, oraz ciągnięcie pontonu z rozłożonymi kołami za samochodem :) – czego nie polecam) okazał się godny. Realizacja kolejnego pomysłu - uchwytu do wędek - poszła już gładko.
Pomyślałem, że skoro moje usprawnienia, zwłaszcza koła transportowe, dają radę i znacznie ułatwiają mi życie, może skorzystaliby z nich również inni właściciele środków pływających. Po wprowadzeniu paru udogodnień i kosmetycznych poprawek mogłem pochwalić się szerszej publiczności moją pracą, która ją doceniła, i której owocami właśnie z Tobą się dzielę na tej stronie. Żywię wielką nadzieję, że ww. produkty tak mnie, jak i Tobie dadzą jeszcze większą frajdę z korzystania z środków pływających, umilą i ułatwią pobyt na wodzie oraz pozwolą przeznaczyć więcej czasu na holowanie medalowych okazów, czego serdecznie Ci życzę. ;]
Konrad Drosiński